W tym roku jeszcze nie miałam dłuższego urlopu poza pojedynczymi dniami. Zazwyczaj planuję po wakacjach, wtedy jest luźniej, wszyscy są już po urlopach, a i można jeszcze złapać słońce w wielu krajach. Czytaj dalej Madera
Argentyna
Pomysł na wyjazd do Argentyny zrodził się podczas wspólnego spotkania z częścią osób, które były na wyjeździe „Himalaje dookoła Annapurny”. Wcześniej nie myślałam o wyjeździe do tego kraju… Czytaj dalej Argentyna
3 miesiące na Gran Canarii
Po tym jak spędziłam 2 zimy na Cyprze, postanowiłam tym razem obrać inny kierunek. W zeszłym roku myślałam, że będzie to Malta, jako, że odbyły się tam pierwsze zawody w Europie(kwiecień 2018) z cyklu XTERRA i myślałam, że odbędą się również w kwietniu 2019, jednak się myliłam.. Czytaj dalej 3 miesiące na Gran Canarii
Himalaje
Himalaje to było marzenie, które chciałam zrealizować parę lat temu, ale to grupa się nie uzbierała (mimo,że jechałam przez „biuro rowerowe”), a jak już się uzbierała złamałam palce na tydzień przed wylotem (dlatego nie ma co się cieszyć zanadto wszystkim, do czasu gdy się tego nie zrealizuje;)) Czytaj dalej Himalaje
Spontaniczna Kreta
Wyjazd na Kretę był spontaniczny. Czytaj dalej Spontaniczna Kreta
Korfu
W tym roku urlop przekładałam dwukrotnie, najpierw w marcu na tydzień przed planowanym, później we wrześniu. Czytaj dalej Korfu
Zima na Cyprze
Pewnie niektórzy z Was zastanawiają się dlaczego wyjechałam na Cypr, na dłuższy okres, a niektórzy zastanawiali się czy tam zostaję na stałe;). Czytaj dalej Zima na Cyprze
2 months at Cyprus
Probably some of you wonder why I went to Cyprus alone for such a long time. Some even wondered if I’m going to stay there for good 😉 Czytaj dalej 2 months at Cyprus
Garda i Dolomity
5ty wyjazd z „cyklotrampem”. Tym razem wybór padł na wycieczkę „Dolomity-Garda” (chciałam same Dolomity, ale nie pasował termin,a poza tym nie uzbierała się grupa…).
Kaniony Czarnogóry
Kolejny wyjazd z Cyklotrampem.
W środę przed Bożym Ciałem udaliśmy się w trójkę do Katowic skąd z resztą uczestników dwoma autami pojechaliśmy do Czarnogóry.