W sobotę 9go czerwca odbyła się X edycja Crosstriathlonu w Czerwonaku, na którą zapisałam się kilka miesięcy temu.
Tym razem nie w sierpniu. jak to zwykle (rok temu był potworny skwar). Pakiet startowy odebrałam w piątek, jadąc rowerem. Mogłam wtedy na spokojnie wszystko przygotować.
Start o 16.00 czyli tak jak nie lubię (nie wiadomo co jeść, poza tym od rana już tylko z myślą startu). Za to pogoda dośc dobra ;-).
Na miejsce przybyłam około 14.45 spotykając już znajome twarze. Najpierw udając się do strefy zmian, aby pozostawić w niej wszystko co trzeba.
Start był opóźniony kilka minut. Płynęliśmy z punktu A do B(jak kilka lat temu, jednak w odwrotnym kierunku;)) wskakując do wody po 3 osoby zgodnie z kolejnością numerów startowych – 750 metrów z casem 15minut.. Po pewnym czasie dogoniłam grupkę osób płynących obok siebie, więc musiałam trochę ich ominąć (odbić na prawo). Wyjście z wody dość strome, ale pomagali przy nim 😉
W strefie jak zwykle ogarniałam się dłużej. Trasa rowerowa wiadomo płaska, gdzie nie można za bardzo się wykazać. Jednak komentarze panów powodowały, że skrzydła urastały 😉 („masz baterie” itp). Trasa po deszczu super, dobrze, że nie było piasku. Tym razem na zakręcie gdzie 2 lata temu pojechałam prosto stała osoba kierująca (chociaż wbiłam sobie do głowy który to kilometr). Na rowerze sporo osób dogoniłam w tym kilka kobiet. Trasa rowerowa liczyła 2 pętle – około 23 kilometry Zajęło mi to 57 minut 19 s
Bieg to również 2 pętle, na nim się nie spinałam, za to dużo przyjemniej się biegło, niż rok temu. 5 kilometrów w terenie przebiegłam w czasie 27minut 41 sekund.
Na metę wbiegłam jako 3cia kobieta(z czasem 1h 42m co nie oznaczało jeszcze, że jestem trzecia (czas netto/brutto). Jednak faktycznie tak pozostało ;-).
Dekoracje po godzinie 19tej, później losowanie. Miło było spotkać niektóre twarze zwłaszcza po latach. Poza tym tym razem dużo nowych twarzy ( w sierpniowej edycji widać, że większość tych samych osób startowała), teraz może pokryły się im starty.
Organizacja super, zawody super, pogoda też 😉
Dziękuję za kibicowanie Krzyśkowi, Marcinowi, Rafałowi (fizycznie ;-))).
Wyniki można zobaczyć tutaj: https://www.maratonczykpomiarczasu.pl/sites/default/files/X%20TRIATHLON%20CZERWONAK%202024%20-%20wyniki%20indywidualne.pdf