Rowerem na Szrenicę był pierwszym tegorocznym startem w Polsce.. już wcześniej słyszałam, że trudniejszym,niż Uphill Race (Śnieżka), ja jednak lubię pod góre… Czytaj dalej Rowerem na Szrenicę
Sprint triathlon – Paphos
Założeniem startu w Paphos były prędkości średnie, nie zajęte miejsce, o czym nawet rozmawiałam podczas kolacji z pewną osobą dnia poprzedniego
Triathlon Larnaca
W Larnace startowałam drugi raz z rzędu, rok po roku.
Tym razem pożyczałam rower na niecałą godzinę przed startem. Rower trochę za mały, ale na 20 km dawał radę ;-). Problem był z wysokością siodełka, które nie mogłyśmy podnieśc;/